Czy potrzebny jest logopeda przedszkolakowi?
Czy potrzebny jest logopeda przedszkolakowi?
Rozwój mowy to proces połączony z całym rozwojem dziecka. To nie przypadek, że dziecko zaczyna gaworzyć w momencie kiedy siada – jego tułów pionizuje się wraz ze wszystkimi narządami. Dzięki temu też zmienia się jego wzorzec oddychania. Jedna umiejętność wpływa na drugą i wzajemnie się warunkują. Logopeda patrzy na to, co już może budzić niepokój i źle rokować w rozwoju mowy dziecka przedszkolnego, czyli:
Jak dziecko oddycha – torem nosowym czy ustnym? Jeśli buzia cały czas jest uchylona, język biernie leży na dnie jamy ustnej, dziecko często nie radzi sobie z nadmiernym ślinieniem
Jak dziecko pije? Picie z kubka niekapka, długie picie z butelki, brak umiejętności picia z kubeczka już powoduje pewne nieprawidłowe wzorce dla pracy języka
Jak dziecko je? Czy próbuje chociaż samo trafiać widelczykiem do ust, czym jest karmione i w jaki sposób?
Jak pracuje i układa się jego język? Czy cały czas jest między ząbkami? Czy jest tam także podczas mówienia? Czy nie ma skróconego wędzidełka?
A co ze zgryzem? Duże wady zgryzu często obserwowane są już na etapie przedszkolnym i mogą mieć ogromny wpływ na sposób oddychania, połykania i artykulacji.
Jak mówi, jeśli mówi – to ile? Może tych słów jest zbyt mało? Może powinny być już słyszane pierwsze zdania? Być może już widzimy nieprawidłowe realizacje, które z czegoś wynikają.
Opracowała:
Eliza Graczyk-Zając